sobota, 26 września 2015
Końca świata nie było... ale czy na pewno?
Świat materialny jest jakby w całości, ale czy sprawdzaliście, że mentalnie, duchowo dalej jest wszystko na miejscu? Czy nie czujecie się ostatnio słabiej, gorzej, głowa was boli, ale tak bardzo dziwnie, jednostronnie? Czy oczy was nie szczypią? Czy nagle na oczach nie wystąpiło zaczerwienie ich i wyrzucenie żył na wierzch? Czy na twarzy nie nastąpiły pewne zmiany kosmetyczne, przez co trochę się dziwicie jak się w lustrze widzicie? A może nawet po zamknięciu oczu widzicie jakieś postacie, albo same oczy? Jeśli tak - wiedz że już w twój świat duchowy zaingerowały postacie spirytualistyczne. Jeśli mają gadzią twarz - to dodatkowo demony. Same oczy z rysami brwi, to najczęściej duch jakiegoś człowieka, który może już nie żyć, ale niekoniecznie, bo może ktoś z ludzi po prostu wyszedł z siebie, albo demon mu na to pozwolił.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz